Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Fot. Jacek Rujna [Radio Szczecin]
Fot. Jacek Rujna [Radio Szczecin]
Dwa dni przed wyborami w Niemczech media zastanawiają się, czy politycy zdążyli dotrzeć ze swoją ofertą programową do nieprzekonanych wyborców.
Posłużyć miała temu ostatnia debata telewizyjna - tym razem z udziałem przywódców wszystkich partii reprezentowanych w Bundestagu.

Jak zauważył "Der Spiegel", "dyskutantów było wprawdzie wielu, ale wniosków już nieco mniej". "Prowadzący byli zmęczeni chaotycznym przebiegiem dyskusji, a jej uczestnicy przerywaniem wypowiedzi" - pisze hamburski tygodnik. Tymczasem paleta poruszonych zagadnień była szeroka.

Szef FDP Christian Lindner zaznaczył, że polityka podatkowa SPD i Lewicy polega na "bezmyślnym pchaniu głowy w pętlę". "Podwyższenie podatków w obecnej sytuacji nie ożywi gospodarki. Niemcy są dziś mocno zadłużone, a polityka monetarna EBC generuje dodatkowe impulsy proinflacyjne" - tłumaczył.

Lider chadecji Armin Laschet opowiedział się za uruchomieniem gazociągu Nord Stream 2. Premier Bawarii Markus Söder zaś krytykował, że metody Zielonych niszczą niemieckie firmy, a szefowa frakcji AfD Alice Weidel mówiła o konieczności pozostania Polski w UE.

"Wbrew medialnym pogłoskom, mój rząd będzie stopniowo podwyższał budżet na obronność" - zapewnił z kolei kandydat SPD Olaf Scholz.

Wybory do Bundestagu odbędą się za dwa dni.
SPEC Niemiecka prasa o ostatniej przedwyborczej debacie- -wielu dyskutantow- ma

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty