- Obostrzenia dla osób niezaszczepionych, niemożność wejścia w niektóre miejsca, do kin, teatrów, czy choćby galerii. Wówczas, jeśli ktoś nie pokaże paszportu, to nie wchodzi. Ja szanuję tych, którzy nie chcą się szczepić, ale oni nie są samotną wyspą, gdzieś pracują, funkcjonują i muszą to szanować. Jeśli mam na jednej szali położyć jakieś ograniczenia swobód obywatelskich, a na drugiej szali - życie. To zawsze wybiorę życie - przekonywał Rzepa.
Poseł PSL komentował też pomysł marszałka województwa, który zezwolił na pracę zdalną - ale tylko osobom zaszczepionym. To zupełnie niezrozumiałe - podsumował Rzepa w naszym studiu.