Koronasceptycy, postawieni pod ścianą, zmieniają poglądy. O zachowaniach osób, które nie wierzą w epidemię lub nie ufają szczepionkom, mówiła w "Rozmowach pod Krawatem" kierowniczka szpitala tymczasowego na Pomorzanach.
Pacjenci w ciężkim stanie przekonują się, że Covid faktycznie istnieje, a epidemia to nie wymysł - mówiła Magdalena Wiśniewska. - Większość pacjentów niewierzących w pandemię, w momencie kiedy trafia do nas już z zapaleniem płuc i dusznością, bardzo szybko zmienia zdanie, bo widzi, że chcemy im pomóc i im pomagamy. Mieliśmy ostatnio taki przypadek, że pacjent nie zdążył jeszcze wyjść ze szpitala, też miał dosyć dramatyczny przebieg. Całą rodzinę już zmusił. Jak powiedział, zmusił ich do szczepienia, żeby jak wróci czuł się bezpieczny nawet jako ozdrowieniec i natychmiast jak będzie mógł się zaszczepić, to się od razu zaszczepi.
Wiśniewska przekonywała również, że jedynie szczepienia mogą pomóc w opanowaniu epidemii. W ciągu ostatniej doby odnotowano ponad 27 tysięcy zakażeń koronawirusem. 502 osoby zmarły.