Dla marszałka Grodzkiego dobrze by było, aby oczyścił się z zarzutów. Dobrze, że zbiera się senacka komisja w sprawie jego immunitetu - mówiła w "Rozmowach pod krawatem" Katarzyna Kotula, posłanka Nowej Lewicy.
Ostatnio szef klubu parlamentarnego Nowej Lewicy stwierdził, że powinno dojść do głosowania w sprawie zdjęcia immunitetu Grodzkiemu. Wniosek w tej sprawie prokuratura złożyła 422 dni temu. Zdaniem Katarzyny Kotuli, czas na rozstrzygnięcie.
- Dla samego marszałka Grodzkiego pewnie najlepiej by było, gdyby po prostu został już oczyszczony z tych - szczególnie medialnych - zarzutów - mówi Kotula.
- Ale to jest proste. Wystarczyło się zrzec immunitetu i oddać pod sąd - odpowiada prowadząca rozmowę Magdalena Stankiewicz.
- Dobrze, że dzisiaj spotyka się ta senacka komisja regulaminowa. Czekamy na rozstrzygnięcie w tym temacie - mówi Kotula.
Według śledczych Marszałek Senatu miał przyjmować korzyści majątkowe od pacjentów. Ostatnio CBA zatrzymało najbliższego współpracownika Grodzkiego z jego czasów pracy w szpitalu w Zdunowie. Zdaniem szefa klubu Nowej Lewicy, ta okoliczność wskazuje, że "potrzeba wyjaśnienia ciążących na Grodzkim zarzutów jest coraz bardziej paląca".
- Dla samego marszałka Grodzkiego pewnie najlepiej by było, gdyby po prostu został już oczyszczony z tych - szczególnie medialnych - zarzutów - mówi Kotula.
- Ale to jest proste. Wystarczyło się zrzec immunitetu i oddać pod sąd - odpowiada prowadząca rozmowę Magdalena Stankiewicz.
- Dobrze, że dzisiaj spotyka się ta senacka komisja regulaminowa. Czekamy na rozstrzygnięcie w tym temacie - mówi Kotula.
Według śledczych Marszałek Senatu miał przyjmować korzyści majątkowe od pacjentów. Ostatnio CBA zatrzymało najbliższego współpracownika Grodzkiego z jego czasów pracy w szpitalu w Zdunowie. Zdaniem szefa klubu Nowej Lewicy, ta okoliczność wskazuje, że "potrzeba wyjaśnienia ciążących na Grodzkim zarzutów jest coraz bardziej paląca".