Potężne wyładowania atmosferyczne, którym towarzyszą ulewny deszcz i grad. Do tego silne porywy wiatru. Nad Szczecinem przechodzi burza. Ogromne ulewy sparaliżowały niemal całkowicie ulice Szczecina.
Godz. 16.45
Ponad 100 razy interweniowali już strażacy w Szczecinie. To przez ulewę, która przechodzi nad miastem. Zalane zostały między innymi szpitale.
- Mamy odnotowane zgłoszenia z czterech szpitali: szpitala na Pomorzanach, przy Jagiellońskiej, przy Unii Lubelskiej oraz w Zdunowie. Nie są to groźne podtopienia, ale woda wdarła się do piwnic - relacjonuje Franciszek Goliński ze straży pożarnej w Szczecinie.
Część ulic w mieście jest nieprzejezdnych.
- Al. Piastów, Madalińskiego, Gdańska, Dąbrowskiego... Solidnie podlana jest też ul. 1 Maja. Zgłoszenia dotyczyły też uwięzionych osób w samochodach, ale nie było to jakoś bardzo angażujące - dodaje Goliński.
Godz. 15.00
Kierowcy stoją w centrum miasta głównie z powodu wysokiego stanu wody. Opady deszczu sparaliżowały także komunikację miejską. Większość linii tramwajowych utknęła z powodu zalania torowiska. Gigantyczne opóźnienia notują także autobusy kursujące w centrum Szczecina.
Wały Chrobrego zalane - ulica Jana z Kolna jest w wodzie, wybijają studzienki na wysokość metra. Ulica Firlika jest zalana do wysokości kolan, na Pogodnie na ulicy Poniatowskiego zalane są garaże. Potulicka z Narutowicza jest słabo przejezdna. Podobnie jak ulica Metalowa w Podjuchach.
Tramwaje stoją z powodu deszczu na Firlika, przy Bramie Królewskiej i przy torze kolarskim. Autobus 75 utknął - te linie jeżdżą teraz objazdami przez Grota-Roweckiego.
Woda wdarła się do centrum handlowego Kaskada. Nie lepsza jest sytuacja w regionie - droga w Radziszewie jest zalana.
Ponad 100 razy interweniowali już strażacy w Szczecinie. To przez ulewę, która przechodzi nad miastem. Zalane zostały między innymi szpitale.
- Mamy odnotowane zgłoszenia z czterech szpitali: szpitala na Pomorzanach, przy Jagiellońskiej, przy Unii Lubelskiej oraz w Zdunowie. Nie są to groźne podtopienia, ale woda wdarła się do piwnic - relacjonuje Franciszek Goliński ze straży pożarnej w Szczecinie.
Część ulic w mieście jest nieprzejezdnych.
- Al. Piastów, Madalińskiego, Gdańska, Dąbrowskiego... Solidnie podlana jest też ul. 1 Maja. Zgłoszenia dotyczyły też uwięzionych osób w samochodach, ale nie było to jakoś bardzo angażujące - dodaje Goliński.
W regionie wieje też silny wiatr. Pozrywał dachy między innymi w Drawsku Pomorskim.
Front przesuwa się w kierunku północno wschodnim. Wciąż istnieje zagrożenie pogodowe - mówi meteorolog z Uniwersytetu Szczecińskiego, Szymon Walczakiewicz.
- Punktowo niewykluczone, że te opady będą dochodziły nawet do 50 litrów na metr kwadratowy. W szczególności na wschodzie naszego województwa. Dodatkowo towarzyszyć im będą opady gradu, ok. 3-5 centymetrów oraz bardzo silny wiatr, w porywach do 100-110 kilometrów - powiedział.
- Punktowo niewykluczone, że te opady będą dochodziły nawet do 50 litrów na metr kwadratowy. W szczególności na wschodzie naszego województwa. Dodatkowo towarzyszyć im będą opady gradu, ok. 3-5 centymetrów oraz bardzo silny wiatr, w porywach do 100-110 kilometrów - powiedział.
Godz. 15.00
Kierowcy stoją w centrum miasta głównie z powodu wysokiego stanu wody. Opady deszczu sparaliżowały także komunikację miejską. Większość linii tramwajowych utknęła z powodu zalania torowiska. Gigantyczne opóźnienia notują także autobusy kursujące w centrum Szczecina.
Wały Chrobrego zalane - ulica Jana z Kolna jest w wodzie, wybijają studzienki na wysokość metra. Ulica Firlika jest zalana do wysokości kolan, na Pogodnie na ulicy Poniatowskiego zalane są garaże. Potulicka z Narutowicza jest słabo przejezdna. Podobnie jak ulica Metalowa w Podjuchach.
Tramwaje stoją z powodu deszczu na Firlika, przy Bramie Królewskiej i przy torze kolarskim. Autobus 75 utknął - te linie jeżdżą teraz objazdami przez Grota-Roweckiego.
Woda wdarła się do centrum handlowego Kaskada. Nie lepsza jest sytuacja w regionie - droga w Radziszewie jest zalana.