Jeden z najważniejszych amerykańskich dzienników pisze o księdzu ze Szczecina, który ratuje nienarodzone dzieci.
Bohaterem długiego artykułu w "The New York Timesie" jest ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji Małych Stópek. By spotkać się z ks. Tomaszem, dziennikarze musieli odwiedzić Szczecin.
Tekst powstał w momencie, gdy w Stanach Zjednoczonych trwa debata na temat aborcji, po tym jak zakazały jej kolejne stany.
Ks. Tomasza Kancelarczyk ma wieloletnie doświadczenie w pracy z kobietami, które rozważały usunięcie ciąży. Jak wielokrotnie podkreślał, także w artykule, by kobiety nie decydowały się na taki krok nie wystarczą prawne zakazy. Najskuteczniejszym narzędziem jest otoczenie kobiet pomocą, wsparciem i miłością. Bo często na aborcję decydują się z powodów finansowych lub dlatego że zostały porzucone i z macierzyństwem będą musiały mierzyć się same.
- Kobieta, która idzie w stronę aborcji jest już ofiarą w tym momencie. Ona jest opuszczona, zdradzona, zaszczuta przez otoczenie czy też sytuację, w której się znalazła. Tak pięknie czasem mówi się o ciąży - stan błogosławiony, ale taka kobiet, w tej sytuacji nie jest w stanie błogosławionym, ona jest w stanie przekleństwa. Bo gdzie jest ten mężczyzna w tym? Nawet, jeżeli siedzi cicho i nie przyznaje się, to on jest współwinny tej sytuacji - podkreśla ks. Kancelarczyk.
Fundacja Małych Stópek pomaga im znaleźć mieszkanie, sfinansować koszty życia i wyprawkę dla dziecka. Oprócz tego przyszłe mamy są objęte wsparciem psychologicznym.
Ks. Tomasz Kancelarczyk jest również organizatorem szczecińskiego Marszu dla Życia.
Tekst powstał w momencie, gdy w Stanach Zjednoczonych trwa debata na temat aborcji, po tym jak zakazały jej kolejne stany.
Ks. Tomasza Kancelarczyk ma wieloletnie doświadczenie w pracy z kobietami, które rozważały usunięcie ciąży. Jak wielokrotnie podkreślał, także w artykule, by kobiety nie decydowały się na taki krok nie wystarczą prawne zakazy. Najskuteczniejszym narzędziem jest otoczenie kobiet pomocą, wsparciem i miłością. Bo często na aborcję decydują się z powodów finansowych lub dlatego że zostały porzucone i z macierzyństwem będą musiały mierzyć się same.
- Kobieta, która idzie w stronę aborcji jest już ofiarą w tym momencie. Ona jest opuszczona, zdradzona, zaszczuta przez otoczenie czy też sytuację, w której się znalazła. Tak pięknie czasem mówi się o ciąży - stan błogosławiony, ale taka kobiet, w tej sytuacji nie jest w stanie błogosławionym, ona jest w stanie przekleństwa. Bo gdzie jest ten mężczyzna w tym? Nawet, jeżeli siedzi cicho i nie przyznaje się, to on jest współwinny tej sytuacji - podkreśla ks. Kancelarczyk.
Fundacja Małych Stópek pomaga im znaleźć mieszkanie, sfinansować koszty życia i wyprawkę dla dziecka. Oprócz tego przyszłe mamy są objęte wsparciem psychologicznym.
Ks. Tomasz Kancelarczyk jest również organizatorem szczecińskiego Marszu dla Życia.