To bardzo dobra wiadomość - tak ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes Fundacji Małych Stópek i organizator Szczecińskiego Marszu dla Życia skomentował dzisiejszą decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
Sędziowie większością głosów orzekli, że prawo, które dopuszcza możliwość aborcji, jeśli u nienarodzonego dziecka zachodzi podejrzenie kalectwa lub ciężkiej choroby, jest niezgodne z polską konstytucją.
To bardzo dobra wiadomość nie tyle dla obrońców życia - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk. - jest to bardzo dobra wiadomość dla tych nienarodzonych chorych, które od tej pory nie będzie można zabijać. Jest to także dobra wiadomość dla naszego społeczeństwa. Zrobiliśmy jakiś krok w stronę większej cywilizacji.
- To dla nas zadanie - dodaje ks. Tomasz i przywołuje św. Jana Pawła II, który był wielkim obrońcą życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. - Zadanie dla rodziców, dla obrońców życia, dla całego społeczeństwa, które powinno stanąć w obronie życia, bo jeżeli nie stanie w obronie życia, to przekreśla swoją przyszłość. Powiem w kontekście słów Jana Pawła II. "Naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości". Jest to zadanie dla nasz wszystkich i oby to było zadanie powszechne.
W ubiegłym roku w Polsce przeprowadzono ponad 1100 aborcji dopuszczalnych prawnie, z czego prawie 1100 ze względu na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka.
To bardzo dobra wiadomość nie tyle dla obrońców życia - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk. - jest to bardzo dobra wiadomość dla tych nienarodzonych chorych, które od tej pory nie będzie można zabijać. Jest to także dobra wiadomość dla naszego społeczeństwa. Zrobiliśmy jakiś krok w stronę większej cywilizacji.
- To dla nas zadanie - dodaje ks. Tomasz i przywołuje św. Jana Pawła II, który był wielkim obrońcą życia człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci. - Zadanie dla rodziców, dla obrońców życia, dla całego społeczeństwa, które powinno stanąć w obronie życia, bo jeżeli nie stanie w obronie życia, to przekreśla swoją przyszłość. Powiem w kontekście słów Jana Pawła II. "Naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości". Jest to zadanie dla nasz wszystkich i oby to było zadanie powszechne.
W ubiegłym roku w Polsce przeprowadzono ponad 1100 aborcji dopuszczalnych prawnie, z czego prawie 1100 ze względu na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka.
Dodaj komentarz 6 komentarzy
Czy moralnym jest skazanie ciężko chorego dziecka na nieludzkie cierpienie i umieranie w agonii? I to popierają ci ,którzy nigdy swoich dzieci (przynajmniej w teorii) mieć nie będą. Czy moralnym jest pokazywanie zdeformowanego dziecka rodzicom ? Przecież to dla nich trauma na całe życie. Widziałem te wasze marsze dla życia.Pełno młodych mam z tzw oaz, ale żadna z dzieckiem upośledzonym a ze zdrowymi bobasami. Wstydżcie się.
Obecne prawo aborcyjne jest kompromisem. Każda zmiana wywoła niepokoje społeczne.
Ten wyrok to wielka zbrodnia! Tak w czysto ludzkim i Katolickim wydaniu... skazywanie Matki na potworne tortury psychiczne i fizyczne zmuszając do urodzenia dziecka bez ważnych narządów, mózgu, żołądka lub całej głowy jest potwornością. Dla mnie Kanclerczyk, PiS, Godek i inni im podobni to zwykłe potwory które wylały dziecko z kąpielą!
I bardzo ważna spraw... wyrok wydał jeden ze Szczecinian.. Sochański! Pamiętajmy spotykając na ulicy! Temu Panu ręki nie podajemy! Nawet po pandemii... o ile przeżyjemy!
"W ubiegłym roku w Polsce przeprowadzono ponad 1100 aborcji dopuszczalnych prawnie, z czego prawie 1100 ze względu na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka."
Masło maślane. Nie prościej było napisać: "w tym prawie wszystkie ze względu..."
Sam wyrok, to nie krok na przód a w tył. Skazuje się matki i dzieci na cierpienie. I nie mam wątpliwości, że ani kościół ani państwo tym ludziom nie będzie chciało pomagać! Masz rodzić i cierpieć w imię ideologii kościoła. Inkwizycja czy podboje krzyżackie też były z Bogiem na ustach i w jego imieniu. Tylko hierarchowie kościoła wolą do dziś tego nie pamiętać!
Czy hierarchowie KK i ten zadowolony z siebie Jegomość nie widzą, że takie postępowanie Kaczyńskiego i jego bezwolnie wykonujących rozkazy podwładnych spowodują, że za 10 lat polskie kościoły będą równie puste jak świątynie w katolickich kiedyś Irlandii i Hiszpanii.