Marek Gróbarczyk, pełnomocnik rządu do spraw gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, powiedział, że blokowanie przez Niemcy budowy terminala kontenerowego Świnoujście - Szczecin to działanie polityczne. Polskie władze planują budowę terminala, który mógłby przyjmować największe kontenerowce pływające po morzach i oceanach. W ramach inwestycji ma też powstać nowy tor podejściowy dla statków do Świnoujścia.
Przeciwko budowie portu protestują niemieccy ekolodzy. Minister Gróbarczyk - gość TVP Info - powiedział, że protest jest inspirowany politycznie. "Ich terminal gazowy, który powstał parędziesiąt kilometrów dalej, został wybudowany bez żadnych pozwoleń środowiskowych, bez uzgodnień transgranicznych, na podstawie ustawy specjalnej, za nic miano wszelkiego rodzaju obostrzenia środowiskowe. Natomiast tutaj mamy ogromny negatywny na środowisko - jest to politycznie wykorzystywane i jedynie ma na celu zablokowanie naszej konkurencyjności" - powiedział pełnomocnik.
Marek Gróbarczyk wyjaśniał, że nowy terminal Świnoujście - Szczecin da nowe możliwości przepływu towarów z południa Europy. "Będziemy portem, który będzie realizował przeładunki i budował drogi komunikacyjne towarowe z południa Europy, która dzisiaj nie korzysta w tym zakresie z portu kontenerowego w Polsce, ponieważ takiego portu nie ma' - powiedział pełnomocnik. "Pojawienie się tego portu, myślę, że będzie niezwykłą konkurencją dla pozostałych portów europejskich i ogromną szansą dla nas na rozwój wykorzystanie tej luki, bo wszystkie towary, które z południa Europy są transportowane, jadą do Hamburga" - zaznaczył Marek Gróbarczyk.
Dodał, że po ukończeniu inwestycja będzie niezwykle dochodowa. "Porty, ale głównie terminale kontenerowe, rocznie z tytułu podatku przynoszą blisko 30 miliardów złotych. Szacujemy, że ten terminal tylko i wyłącznie z podatku będzie przynosił około 9 - 10 miliardów złotych. Do tego trzeba dołożyć cały obszar rozwoju terenów portowych, osadzania się nowych firm - gospodarczo jest to niezwykle istotne" - podsumował Marek Gróbarczyk.
Terminal głębokowodny w Świnoujściu ma być gotowy na przełomie 2025 i 2026 roku.
Marek Gróbarczyk wyjaśniał, że nowy terminal Świnoujście - Szczecin da nowe możliwości przepływu towarów z południa Europy. "Będziemy portem, który będzie realizował przeładunki i budował drogi komunikacyjne towarowe z południa Europy, która dzisiaj nie korzysta w tym zakresie z portu kontenerowego w Polsce, ponieważ takiego portu nie ma' - powiedział pełnomocnik. "Pojawienie się tego portu, myślę, że będzie niezwykłą konkurencją dla pozostałych portów europejskich i ogromną szansą dla nas na rozwój wykorzystanie tej luki, bo wszystkie towary, które z południa Europy są transportowane, jadą do Hamburga" - zaznaczył Marek Gróbarczyk.
Dodał, że po ukończeniu inwestycja będzie niezwykle dochodowa. "Porty, ale głównie terminale kontenerowe, rocznie z tytułu podatku przynoszą blisko 30 miliardów złotych. Szacujemy, że ten terminal tylko i wyłącznie z podatku będzie przynosił około 9 - 10 miliardów złotych. Do tego trzeba dołożyć cały obszar rozwoju terenów portowych, osadzania się nowych firm - gospodarczo jest to niezwykle istotne" - podsumował Marek Gróbarczyk.
Terminal głębokowodny w Świnoujściu ma być gotowy na przełomie 2025 i 2026 roku.