To temat rozważań wczorajszej audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Artura Szałabawki to partia, która uzyskała najwięcej głosów powinna być odpowiedzialna za tworzenie rządu.
- Przecież nikt nie powiedział, że to Prawo i Sprawiedliwość miałoby trzecią kadencję rządzić samodzielnie. My się spodziewaliśmy, że może pojawić się potrzeba koalicji - tłumaczył Szałabawka.
Zdaniem posła Trzeciej Drogi Jarosława Rzepy, prezydent powinien jednak zwrócić uwagę na wyniki partii opozycyjnych.
- Jeżeli pan prezydent dzisiaj miałby jasne stanowisko właśnie tych trzech partii czy ugrupowań, a przy tym propozycję stworzenia większościowego rządu, to powinien taką propozycję - moim zdaniem - rozważyć, po to żeby - być może - zaoszczędzić czasu i niepotrzebnych przepychanek - dodał Rzepa.
Według nieoficjalnych informacji, pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się 14 listopada.
- Przecież nikt nie powiedział, że to Prawo i Sprawiedliwość miałoby trzecią kadencję rządzić samodzielnie. My się spodziewaliśmy, że może pojawić się potrzeba koalicji - tłumaczył Szałabawka.
Zdaniem posła Trzeciej Drogi Jarosława Rzepy, prezydent powinien jednak zwrócić uwagę na wyniki partii opozycyjnych.
- Jeżeli pan prezydent dzisiaj miałby jasne stanowisko właśnie tych trzech partii czy ugrupowań, a przy tym propozycję stworzenia większościowego rządu, to powinien taką propozycję - moim zdaniem - rozważyć, po to żeby - być może - zaoszczędzić czasu i niepotrzebnych przepychanek - dodał Rzepa.
Według nieoficjalnych informacji, pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się 14 listopada.