Będą procedury, które zapobiegną powtórce katastrofy ekologicznej Odry. Tak mówił Michał Durka - dyrektor Wód Polskich w Szczecinie.
Zdaniem Michała Durki, aby na Odrze nie powtórzyła się katastrofa podobna do tej z 2022 roku, trzeba zadbać o czystość wody nie tylko w samej rzece, ale na jej dopływach, to zadanie również dla samorządów i instytucji - mówił szef Wód Polskich w Szczecinie.
Dla Wód Polskich kluczową spraw będzie dbanie o retencję i zatrzymanie wody na obszarach, gdzie się ona pojawia. Trzeba stworzyć przestrzeń do naturalnego retencjonowania wody, zamiast budowy kolejnych sztucznych zbiorników - mówił Michał Durka. - Powinniśmy dobierać narzędzia w zależności od tego, jakie to użytkowanie jest. Jeżeli mamy użytkowanie ekstensywne, to powinny te urządzenia działać w sposób prawidłowy. Jeżeli mamy tereny zielone, lasy, moglibyśmy doprowadzać do sytuacji rozlewania się tej wody i przetrzymywania jej. W mojej ocenie, budowanie zbiorników dziś nie jest efektywnym zabiegiem.
Szef Wód Polskich w Szczecinie potwierdził, że trzeba przeprowadzić analizę prac wykonanych na Odrze, polegających na budowie ostróg. Część inwestycji będzie wygaszanych.
Do katastrofy na Odrze doszło latem 2022 roku. Przyczyną był zakwit złotych alg i brak tlenu w wodzie.
Prowadzący pytał Michała Durkę także o zanieczyszczenie Jeziorka Słonecznego w Szczecinie, doszło tam do przekroczenia stężenia metali na skutek pożaru i akcji gaśniczej w jednym z pobliskich zakładów. Są propozycje, by to miasto przejęło zarządzanie tym akwenem. Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - stwierdził Michał Durka.
W piątek w "Rozmowach pod Krawatem" gościem Małgorzaty Frymus będzie profesor Katarzyna Dondalska, wykładowca Akademii Sztuki w Szczecinie i śpiewaczka operowa.