Na Pomorzanach rozpoczął się wielki remont, a co za tym idzie - utrudnienia. Są i dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej.
- Z pl. Kościuszki spóźnił się o 20 minut. - Jechałam do szpitala na badania i bardzo się denerwowałem, bo czas mnie gonił. - Najgorzej, że ludzie błądzą. Przed chwilą skierowałem dwie kobiety za ulicę Szpitalną, żeby dostały się do autobusu. Trzeba wywiesić jakąś informację; jak ludzie przeczytają, to pójdą we właściwe miejsce. Nie może być tak, że krążą i mnie pytają! Ja nie jestem od tych robót. Jestem emerytem! - Jadę na egzamin i mam nadzieję, że zaraz przyjedzie. Spóźnia się o cztery minuty... - Wiem, że są zmiany, tramwaje nie jeżdżą, ale autobusy jeżdżą systematycznie. - Jak dla mnie 811 - zamiast iść na dół - to mi pasuje - mówili.
Linia numer 806 do godziny 18 ma omijać przystanki Świętego Józefa, Boczną, Dąbrowskiego i Piekary.
To z powodu zablokowanej ulicy Szpitalnej przez zaparkowane samochody.
- Trzeba wywiesić jakąś informację; jak ludzie przeczytają, to pójdą we właściwe miejsce. Nie może być tak, że krążą i mnie pytają! Ja nie jestem od tych robót. Jestem emerytem! - Jadę na egzamin i mam nadzieję, że zaraz przyjedzie. Spóźnia się o cztery minuty... - Wiem, że są zmiany, tramwaje nie jeżdżą, ale autobusy jeżdżą systematycznie. - Jak dla mnie 811 - zamiast iść na dół - to mi pasuje - mówili.