Po przejściu burzy zachodniopomorscy strażacy mają ręce pełne roboty.
Godz. 17.55
Kilkanaście obozów harcerskich - z terenów zagrożonych burzami z silnym wiatrem - ewakuowanych. Chodzi przede wszystkim o województwa zachodnie. Kapitan Wojciech Gralec z Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że ewakuacja miała charakter profilaktyczny.
- W związku z przechodzącym frontem burzowym do obiektów murowanych przeniosło się 18 obozów harcerskich, cztery z nich z pomocą strażaków. Nie ma informacji o poszkodowanych, harcerze przebywają w bezpiecznych miejscach - powiedział kapitan Gralec.
Gralec dodał, że do godziny 17 strażacy przeprowadzili blisko 780 interwencji w związku z silnym wiatrem i ulewnym deszczem. Najwięcej zgłoszeń przyjęto w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i wielkopolskim.
16.00
Prawie 300 interwencji strażaków w Zachodniopomorskiem, jedna osoba poszkodowana - to po przejściu burzy przez nasz region. Do ok. 40 zdarzeń doszło w samym Szczecinie - strażacy wyjeżdżali głównie do powalonych drzew na drogi. Jedna interwencja dotyczyła drzewa, które przewaliło się na dom - to przy al. Przyjaciół.
W Szczecinie nie ma informacji o poszkodowanych.
W regionie ucieczką ratować musieli się harcerze z pola namiotowego na półwyspie Ostry Róg. Siedemdziesięciu czterech biwakowiczów schroniło się w pobliskim kościele.
14.15
Ponad 160 zgłoszeń w całym województwie, z czego 70 w Szczecinie.
Przez szalejącą burzę i wiatr na drogach mogą pojawić się powalone drzewa, tak jak na Turzynie na Bohaterów Warszawy w kierunku Krzywoustego. Jeden pas ruchu jest zablokowany także na Poniatowskiego.
Utrudnień należy spodziewać się także na Derdowskiego - tam auta z niższym zawieszeniem w ogóle nie powinny jechać, bo istnieje ryzyko, że po prostu staną i już nie ruszą.
Na dach domu przy alei Przyjaciół przewaliło się drzewo. Nie ma osób poszkodowanych. Wnętrze budynku zostało jednak zalane.
Natomiast w Przybiernowie, w powiecie goleniowskim, doszło do zalania piwnicy.
Przy obecnych warunkach pogodowych pamiętajcie o zabezpieczeniu przedmiotów w ogrodach, na działkach i tarasach. W razie możliwości nie wychodźcie na zewnątrz.
Badamy i analizujemy sytuację w całym regionie - pamiętajcie, że jesteście naszymi oczami na drogach. Jeśli coś widzicie dzwońcie do nas: 510 777 222.