Akcję zbiórki książek dla biblioteki w Żelaźnie na Dolnym Śląsku, całkowicie zniszczonej przez powódź, ogłosiła Książnica Stargardzka.
Bibliotekarze proszą mieszkańców i czytelników o przynoszenie wydawnictw nowych lub starszych - najlepiej kilkuletnich. W pierwszym dniu od rozpoczęcia akcji, zebrano w Książnicy blisko 200 tytułów.
Prowadząca zbiórkę w Książnicy Ilona Kowal zapewnia, że ważny jest każdy tytuł dla odbudowy księgozbioru w Żelaźnie.
- Nie mamy worków z betonem, pustaków czy regipsów... Możemy podarować to, co kochamy najbardziej, czyli książki. Mieszkańcy Żelazna niemal 20 lat walczyli o to, żeby zbudować sobie ośrodek kulturalno-biblioteczny. Ten ośrodek powstał, ale powódź zabrała wszystko. Najwięcej biblioteka w Żelaźnie potrzebuje beletrystyki... Brakuje wszystkiego. Każda książka jest cegiełką... - podkreśla Kowal.
Zbiórka dla Żelazna potrwa - jak określono - bezterminowo aż do wyczerpania zapasów. Książkami dzieli się również pani Urszula: - Akurat chwilę czasu znalazłam, więc przyniosłam pięć książek. Literatura zawsze jest potrzebna, w każdej sytuacji. Ona koi wszelkie bóle. Moje książki raz zostały przeczytane, teraz chętnie je oddam.
Pierwsza partia książek na Dolny Śląsk wyjedzie w połowie listopada.
Prowadząca zbiórkę w Książnicy Ilona Kowal zapewnia, że ważny jest każdy tytuł dla odbudowy księgozbioru w Żelaźnie.
- Nie mamy worków z betonem, pustaków czy regipsów... Możemy podarować to, co kochamy najbardziej, czyli książki. Mieszkańcy Żelazna niemal 20 lat walczyli o to, żeby zbudować sobie ośrodek kulturalno-biblioteczny. Ten ośrodek powstał, ale powódź zabrała wszystko. Najwięcej biblioteka w Żelaźnie potrzebuje beletrystyki... Brakuje wszystkiego. Każda książka jest cegiełką... - podkreśla Kowal.
Zbiórka dla Żelazna potrwa - jak określono - bezterminowo aż do wyczerpania zapasów. Książkami dzieli się również pani Urszula: - Akurat chwilę czasu znalazłam, więc przyniosłam pięć książek. Literatura zawsze jest potrzebna, w każdej sytuacji. Ona koi wszelkie bóle. Moje książki raz zostały przeczytane, teraz chętnie je oddam.
Pierwsza partia książek na Dolny Śląsk wyjedzie w połowie listopada.