Zagubione rzeczy czekają na właścicieli i to nawet kilka lat. Czy są mało ważne, małe lub niepotrzebne? Nic z tych rzeczy. W świnoujskim biurze rzeczy znalezionych znajdują się przedmioty o dużej wadze - dosłownie i w przenośni.
- Zgubić łatwo - trudniej znaleźć - mówią mieszkańcy Świnoujścia. - Telefon zgubiłem. Policja była i nic. Plecaka szukałem na drugi dzień nie ma. Trzeba było cały plik kluczy od nowa robić. Szukałem po całym świecie.
- A mówiąc o zgubach zacząć warto od tego, że ich właścicielami często są nie seniorzy, a młodzież - mówi Wojciech Basałygo ze świnoujskiego magistratu. - Worki ze strojem na lekcje wychowania fizycznego. Ładowarki do telefonów. Słuchawki. Najdziwniejsza rzecz, którą ostatnio znalazł kierowca autobusu, to był strój na bal przebierańców.
- Nietypowe, przynajmniej pod względem wielkości są też te rzeczy - a wymienia Beata Olszewska z UM Świnoujście. - Kilkanaście nawet rowerów. Rowery dziecięce. Hulajnoga. Już od kilku miesięcy tam zalegają.
Zguby można odbierać na drugim piętrze UM.
- A mówiąc o zgubach zacząć warto od tego, że ich właścicielami często są nie seniorzy, a młodzież - mówi Wojciech Basałygo ze świnoujskiego magistratu. - Worki ze strojem na lekcje wychowania fizycznego. Ładowarki do telefonów. Słuchawki. Najdziwniejsza rzecz, którą ostatnio znalazł kierowca autobusu, to był strój na bal przebierańców.
- Nietypowe, przynajmniej pod względem wielkości są też te rzeczy - a wymienia Beata Olszewska z UM Świnoujście. - Kilkanaście nawet rowerów. Rowery dziecięce. Hulajnoga. Już od kilku miesięcy tam zalegają.
Zguby można odbierać na drugim piętrze UM.