Zamiast kupować można robić własnoręcznie, wymieniać albo przekazywać z pokolenia na pokolenie.
- Robiliśmy kiedyś takie w przedszkolu, mogliśmy je później zabrać do domu i sobie zawiesić na choince. - Ja nie kupuję. Mam stare i korzystam z nich od lat. - U nas jest taka tradycja. Jeśli komuś się znudzą jakieś ozdóbki, to się wymieniamy nimi między domami. Trudno mi sobie nawet przypomnieć, kiedy ostatni raz kupowałam jakieś ozdoby świąteczne. - Ja proszę panią, mam stare, z dawnych lat. Mam również bombkę z mojego dzieciństwa. I jest to bardzo, bardzo miła rzecz...
Ozdoby z drugiej ręki jeszcze do godz. 17:00 można zdobyć w Szpargałku - w Ekoporcie przy ul. Arkońskiej, albo wziąć z bombkodzielni, działającej na szczecińskim jarmarku.