Potrafią schodzić z drzew głową w dół, a puchaty ogon pomaga im w utrzymaniu równowagi. Wiewiórki można spotkać w wielu parkach, lasach i ogrodach na terenie Szczecina i właśnie teraz są najbardziej aktywne. Trzeba jednak na nie uważać.
Choć wyglądają niewinnie, mogą przenosić wściekliznę - ostrzega Marzena Białowolska z Fundacji Dzikich Zwierząt.
- Nie dotykamy, nie wysyłamy dzieci, żeby podeszły blisko wiewiórki. One niestety przyzwyczajają się przez to, że ludzie chodzą z orzechami i je dokarmiają. Ale chyba nie chcielibyśmy, żeby taka wiewiórka nas ugryzła - a jest to bardzo możliwe - i żeby okazało się, że była nosicielem wścieklizny - wyjaśnia Białowolska.
W Polsce występuje tylko jeden gatunek wiewiórki - pospolita.
- Nie dotykamy, nie wysyłamy dzieci, żeby podeszły blisko wiewiórki. One niestety przyzwyczajają się przez to, że ludzie chodzą z orzechami i je dokarmiają. Ale chyba nie chcielibyśmy, żeby taka wiewiórka nas ugryzła - a jest to bardzo możliwe - i żeby okazało się, że była nosicielem wścieklizny - wyjaśnia Białowolska.
W Polsce występuje tylko jeden gatunek wiewiórki - pospolita.
Edycja tekstu: Elżbieta Bielecka