W Szczecinie trwa Tydzień Rodzicielstwa Zastępczego. To dobry moment, aby przypomnieć, że rodzin zastępczych w Szczecinie cały czas brakuje.
O adopcję 6-letniej dziewczynki stara się obecnie pani Alicja wraz z mężem.
- Weszliśmy do domu, rodziny zastępczej, to mała tak wybiegła z taką radością, miałam łzy w w oczach i musiałam się powstrzymywać, żeby nie płakać. Jakby to od razu tak wyszło, naturalnie już wiedzieliśmy, że to już jest to - mówi pani Alicja.
- My w całym tym procesie adopcji poznajemy bardzo mocno kandydatów na każdym etapie. Od tych spotkań, poprzez te testy, poznajemy jacy oni są, jaką mają osobowość, jaki mają temperament, jakie mają te słabsze strony. I znając ich, badamy dziecko i już to się dzieje, to jest jakaś taka magia, że już od razu pojawia się takie dopasowanie, takie wstępne pierwsze, że do tego dziecka to będą ci rodzice właśnie adopcyjni najlepsi - mówi Lidia Warawan, psycholog z ośrodka adopcyjnego.
Na terenie Szczecina jest blisko tysiąc dzieci, które przebywają w pieczy zastępczej. Tydzień rodzicielstwa zastępczego w Szczecinie zakończy się niedzielnym piknikiem przy Wieży Bismarcka.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin