Mintaka, Alnilam i Alnitak - od najbliższej soboty tak właśnie nazywać się będą trzy szczecińskie place: Sprzymierzonych, Odrodzenia i Grunwaldzki.
Miasto chce wykorzystać promocyjnie teorię astrologów Małgorzaty i Edwarda Gardasiewiczów, według których lokalizacja szczecińskich placów i ulic ma swoje odniesienie w konstelacji Oriona i kompleksie egipskich piramid w Gizie.
Jak zapewnia Robert Grabowski z magistratu, odkrycie ma stanowić atrakcję turystyczną i potwierdzać wyjątkowy charakter miasta. - Naszym zdaniem teorię placów Oriona można wykorzystać do promocji miasta. Widzimy na podstawie filmu i książki "Kod da Vinci", że ludzie zwiedzają te tajemnicze miejsca - mówi Grabowski. Dotychczasowe nazwy placów jednak nie znikną.
W promowaniu Placów Oriona ma pomóc rozpoczynający się w najbliższą sobotę projekt "Sięgaj gwiazd w Szczecinie". Wtedy na trzech szczecińskich placach zostaną zamontowane specjalne tablice z kosmicznymi nazwami. Gościem specjalnym będzie malarz Wojciech Siudmak.
Jak zapewnia Robert Grabowski z magistratu, odkrycie ma stanowić atrakcję turystyczną i potwierdzać wyjątkowy charakter miasta. - Naszym zdaniem teorię placów Oriona można wykorzystać do promocji miasta. Widzimy na podstawie filmu i książki "Kod da Vinci", że ludzie zwiedzają te tajemnicze miejsca - mówi Grabowski. Dotychczasowe nazwy placów jednak nie znikną.
W promowaniu Placów Oriona ma pomóc rozpoczynający się w najbliższą sobotę projekt "Sięgaj gwiazd w Szczecinie". Wtedy na trzech szczecińskich placach zostaną zamontowane specjalne tablice z kosmicznymi nazwami. Gościem specjalnym będzie malarz Wojciech Siudmak.