Prawie pół miliarda złotych zysku ma Polska Żegluga Morska za ubiegły rok. PŻM przedstawił dziś tzw. bilans skonsolidowany spółki.
Ubiegły roku był o wiele lepszy niż 2009. - Zdecydowanie pierwsze 3 kwartały były dużo lepsze, jeżeli chodzi o stawki frachtowe, ceny paliwa w porównaniu do 2009 roku, kiedy w pierwszych sześciu miesiącach sytuacja na rynkach światowa była tragiczna. Mieliśmy do czynienia wtedy z 95-procentowym spadkiem stawek frachtowych - tłumaczy Szynkaruk.
PŻM potrzebuje rocznie 100 milionów dolarów na inwestycje. - Od stycznia do października 2010 roku była kontynuacja niezłego trendu na rynku, jeżeli chodzi o przewozy masowe zwłaszcza w segmencie, w którym się specjalizujemy, czyli statki od 17 do 38 tys. DWT - informuje Szynkaruk.