Blisko 97 procent zachodniopomorskich związkowców, którzy wzięli udział w referendum, opowiedziało się za strajkiem generalnym.
Na ponad 900 zatrudnionych w Przewozach Regionalnych w naszym województwie głosowało 659 osób. Decyzja o ewentualnym proteście ma zapaść na koniec przyszłego tygodnia.
Związkowcy już przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy we wtorek 5 lipca. Sytuacja może się powtórzyć, bo jak wyjaśnia przewodniczący związkowców ze Szczecina Stanisław Płoński, kolejarze nadal domagają się podwyżek. - Mamy naprawdę głodowe pensje i chodzi o drobne pieniądze - mówią.
280 zł od zaraz. Tymczasem Przewozy Regionalne proponują 130 złotych. Zdaniem kierowniczki pociągu ze Szczecina, to za mało. - I późno, bo od 1 października. Ja jako kierownik pociągu z długoletnim, 28-letnim stażem mam 1420 zł brutto - ujawnia.
Do końca przyszłego tygodnia związkowcy dają czas na mediacje z władzami spółki i samorządów. Jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatu - zapowiadają strajk generalny.
Związkowcy już przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy we wtorek 5 lipca. Sytuacja może się powtórzyć, bo jak wyjaśnia przewodniczący związkowców ze Szczecina Stanisław Płoński, kolejarze nadal domagają się podwyżek. - Mamy naprawdę głodowe pensje i chodzi o drobne pieniądze - mówią.
280 zł od zaraz. Tymczasem Przewozy Regionalne proponują 130 złotych. Zdaniem kierowniczki pociągu ze Szczecina, to za mało. - I późno, bo od 1 października. Ja jako kierownik pociągu z długoletnim, 28-letnim stażem mam 1420 zł brutto - ujawnia.
Do końca przyszłego tygodnia związkowcy dają czas na mediacje z władzami spółki i samorządów. Jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatu - zapowiadają strajk generalny.