Szczeciński pielgrzym Wojciech Jakowiec będzie dziś modlił się na norweskiej wyspie Utoya za ofiary masakry z lipca ubiegłego roku oraz o nawrócenie Andersa Breivika, który jest oskarżony o zabicie wówczas na wyspie 77 osób.
Wojciech Jakowiec spotkał się w Trondheim przy grobie św. Olafa z panem Romanem z Poznania, z którym w ubiegłym roku uczestniczyli w pielgrzymce do Asyżu z różnych stron Europy.
- Poszliśmy w pielgrzymkę na Utoyę w celu przekazania wartości, które promował Jan Paweł II, czyli drogi miłości, życia ponad podziałami - tłumaczy pan Wojciech. - Chcieliśmy pokazać, że można żyć ponad podziałami, zgodnie z ideą całkowicie przeciwną temu, co zrobił Breivik: ksenofobii, strachowi temu, co obce.
Dzisiaj pielgrzymi chcą też przekazać Tablicę Pokoju dla rodzin ofiar norweskiej masakry. Na tablicy jest nawiązanie do idei cywilizacji miłości głoszonej przez papieża Jana Pawła II. O 15 odmówią na wyspie Koronkę do Miłosierdzia Bożego. - To modlitwa za ofiary tego wydarzenia, ale też o nawrócenie Breivika. I to jest bardzo ważne, bowiem chrześcijaństwo polega na nawróceniach - mówi Wojciech Jakowiec w rozmowie telefonicznej z Norwegii.