"Polacy wbili gwóźdź do naszej trumny" - napisała norweska prasa, a Finowie poinformowali, że wygrał "Austriak Kamil Stoch" - to niektóre komentarze po sukcesie polskiego skoczka narciarskiego na igrzyskach olimpijskich w Soczi.
W rozmowie z jedną z gazet austriacki trener norweskich skoczków podkreślił, że Japończyk jest tak dobry w tym wieku, bo "je dużo ryżu i sushi".
Komentator sportowy uznał natomiast, że to jury pozbawiło Norwega Andersa Bardala medalu - przed jego pierwszym skokiem, bo z powodu złej pogody konkurs powinien być wstrzymany.
Zwycięstwa Kamilowi pogratulował z kolei jego rywal Peter Prevc ze Słowenii.
- W ciągu ostatnich trzech tygodni Kamil Stoch został profesorem skoków narciarskich. Jedyne co mogę teraz zrobić, to złożyć mu gratulacje. Ja już po srebrnym medalu na skoczni normalnej nie mogłem uwierzyć w swój sukces. Teraz gdy zdobyłem drugi krążek, jestem strasznie szczęśliwy - mówił Prevc. - Konkurs drużynowy będzie niesamowicie emocjonujący. Kandydatów do medalu jest sporo, a miejsca na podium są tylko trzy.
Kamil Stoch zdobył w Soczi dwa złote medale - na normalnej i dużej skoczni. Jest trzecim w historii skoków narciarskich zawodnikiem, któremu to się udało. Materiał: TVN24/x-news