Złoty medalista Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi przeprosił Holendra za to, że ten nie przeszedł do historii. Łyżwiarz Zbigniew Bródka, strażak z Głowna w Łódzkiem, był szybszy od rywala o trzy tysięczne sekundy w biegu na 1500 metrów.
Ceremonia wręczenia medali łyżwiarzom rozpocznie się o 17.30 w niedzielę.
- Zawsze łza kręci mi się w oku, gdy słyszę nasz hymn narodowy. Wejście na najwyższe podium to najpiękniejsza chwila w życiu. Jestem twardy, ale w tej sytuacji nie wiem, czy się nie rozkleję - przyznał Bródka.
Medal Zbigniewa Bródki to nie jedyne złoto dla Polski na igrzyskach w Soczi. Dwa złote krążki zdobył skoczek narciarski Kamil Stoch, a jeden narciarka Justyna Kowalczyk, która pobiegła ze złamaną stopą. Materiał: TVN24/x-news