Porażka "zero-czwórki" w Pucharze Polski w futsalu. Halowi piłkarze Pogoni 04 niespodziewanie pożegnali się już z tymi rozgrywkami. Szczecinianie przegrali w środę na wyjeździe z pierwszoligowym FC Chemik Bydgoszcz 3:7 w jednej ósmej finału PP.
Trzeci zespół ekstraklasy przyjechał do Bydgoszczy tylko w ośmioosobowym składzie i od początku rywalizacji z przedostatnim w tabeli I ligi grupy północnej Chemikiem grał z przewagą jednego zawodnika.
Ryzykowna taktyka trenera Łukasza Żebrowskiego z lotnym bramkarzem nie zdała jednak egzaminu i już do przerwy "Portowcy" przegrywali 1:3. W drugiej połowie szczecinianie nie zmienili swojego ustawienia i tracili kolejne gole.
Po porażce w Pucharze Polski Pogoń 04 będzie mogła zrehabilitować się w niedzielnym meczu w Zduńskiej Woli z prowadzącą w tabeli ekstraklasy futsalu tamtejszą Gattą.
Ryzykowna taktyka trenera Łukasza Żebrowskiego z lotnym bramkarzem nie zdała jednak egzaminu i już do przerwy "Portowcy" przegrywali 1:3. W drugiej połowie szczecinianie nie zmienili swojego ustawienia i tracili kolejne gole.
Po porażce w Pucharze Polski Pogoń 04 będzie mogła zrehabilitować się w niedzielnym meczu w Zduńskiej Woli z prowadzącą w tabeli ekstraklasy futsalu tamtejszą Gattą.