Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Piłkarze Pogoni wygrali z Koroną Kielce 3:2. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Piłkarze Pogoni wygrali z Koroną Kielce 3:2. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Piłkarze Pogoni Szczecin od zwycięstwa rozpoczęli tegoroczne występy w ekstraklasie. W poniedziałek na swoim stadionie pokonali Koronę Kielce 3:2, choć do przerwy przegrywali 0:2.
Sygnał do ataku dał kapitan szczecińskiej jedenastki Rafał Murawski, który w 60. minucie strzelił kontaktowego gola.

W 70. minucie Murawski zaliczył asystę przy wyrównującej bramce Adama Frączczaka, a w 78. minucie, po prawie 70-metrowym rajdzie, wyłożył piłkę Adamowi Gyurcso, który zdobył zwycięskiego gola.

Bohater meczu i najlepszy na boisku Rafał Murawski przyznał, że właśnie bramka debiutującego w Pogoni Węgra sprawiła mu najwięcej radości.

- Cieszę się, że strzeliliśmy tę bramkę i to jest dla mnie najważniejsze. Cieszę się, że mogę pomóc w takich sytuacjach, ale chciałbym pochwalić cały zespół. W drugiej połowie każdy zagrał świetne spotkanie. Były fajne sytuacje zakończone bramką. Także cieszymy się ze zwycięstwa - oceniał kapitan Pogoni.

Źródło: www.youtube.com

Trener Pogoni podsumował na pomeczowej konferencji prasowej, że pierwsza część spotkania wyglądała na wypadek przy pracy. Jak mówił Czesław Michniewicz, popełnione błędy trzeba poddać analizie.

- Nie zawsze wszystko wychodzi. Czasami też niechcący zatniemy się przy goleniu, a nikt z nas tego nie chce. Tak samo jest tutaj, też "zacięliśmy się przy goleniu" i o mały włos byśmy się wykrwawili - porównywał trener.

Jak dodał, kluczem do odwrócenia losów meczu była mobilizacja w przerwie i silna ławka rezerwowych. - Każdy zawodnik, który wszedł, coś wniósł do tej drużyny. Bardzo się cieszę, dziś każdy był ważny i każdy był przydatny - mówił Michniewicz.

Źródło: www.youtube.com

Wygrana z Koroną Kielce to piąte z rzędu zwycięstwo Pogoni Szczecin w ekstraklasie. W tabeli rozgrywek Portowcy nadal zajmują czwarte miejsce i mają siedem punktów straty do prowadzącego Piasta, z którym zmierzą się już w najbliższy piątek w Gliwicach.
Relacja Artura Dyczewskiego w Wiadomościach Radia Szczecin o godz. 20.
Bohater meczu i najlepszy na boisku Rafał Murawski przyznał, że właśnie bramka debiutującego w Pogoni Węgra sprawiła mu najwięcej radości.
- Nie zawsze wszystko wychodzi - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Pogoni, Czesław Michniewicz.
Jak dodał Michniewicz, kluczem do odwrócenia losów meczu była mobilizacja w przerwie i silna ławka rezerwowych.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty