Piłkarskie Mistrzostwa Europy we Francji dobiegły końca. Wbrew wielkim obawom - była to impreza bardzo bezpieczna.
- Pamiętam, że baliśmy się EURO i tego, czy uda nam się zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom, ale wraz z kolejnymi meczami przekonywaliśmy się do tego, że mistrzostwa mogą być wielkim świętem. Byłem na dwóch meczach - w Saint Etienne i Lyonie - widziałem, że ludzie chcieli się tam bawić. Pomogły też widziane - niemal wszędzie - patrole policji - mówi mieszkający w Szczecinie Jean-Alexandre Coulon.
Zadowolona może być też europejska federacja - UEFA. Organizator turnieju zarobił 830 milionów euro.