Siatkarze Espadonu Szczecin walczyć będą we wtorek o trzecie zwycięstwo na własnym parkiecie w Plus Lidze. Rywalem beniaminka rozgrywek będzie Effector Kielce, który przegrał cztery ostatnie ligowe pojedynki.
W roli trenera Espadonu zadebiutuje Michał Gogol, który zastąpił Milana Simojlovića. Serb zrezygnował z pracy po przegranej z BBTS w Bielsku-Białej a miejsce na tym stanowisku zajął jego dotychczasowy asystent.
Zdaniem atakującego Espadnu Bartłomieja Klutha szczecinian stać na wygraną z kieleckim zespołem. - Effector jest w naszym zasięgu, tylko musimy podejść odpowiednio mentalnie do tego meczu i wydaje mi się, że możemy zdobyć jakieś punkty - stwierdził Kluth.
Wtorkowe spotkanie siatkarzy Espadonu z Effectorem Kielce rozpocznie się o godzinie 18 w hali Azoty Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.
Zdaniem atakującego Espadnu Bartłomieja Klutha szczecinian stać na wygraną z kieleckim zespołem. - Effector jest w naszym zasięgu, tylko musimy podejść odpowiednio mentalnie do tego meczu i wydaje mi się, że możemy zdobyć jakieś punkty - stwierdził Kluth.
Wtorkowe spotkanie siatkarzy Espadonu z Effectorem Kielce rozpocznie się o godzinie 18 w hali Azoty Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.