To był udany debiut Michała Gogola w roli trenera siatkarzy Espadonu. Szczecinianie wygrali z Effectorem Kielce 3:0 w setach do 23, 29 i 21 we wtorkowym meczu Plus Ligi.
To pierwsze w tym sezonie zwycięstwo beniaminka rozgrywek na parkiecie bez straty seta. Kapitan Espadonu Janusz Gałązka nie ukrywał radości z kompletu punktów zdobytych w ostatnim w tym roku ligowym pojedynku w Szczecinie.
- Bardzo się cieszymy z tego wyniku. W końcu 3:0, trzy punkty. Pewnie to jest impuls dzięki nowemu trenerowi, bo wprowadził trochę zmian. Na razie możemy mu tylko podziękować. Kielce też grają dobrze, ale przegrali zagrywką. Odrzuciliśmy ich od siatki i zagraliśmy dobrze blokiem. Jest 3:0, wygraliśmy i to jest najważniejsze - mówił Gałązka.
Po wtorkowym sukcesie zespół trenera Michała Gogola opuścił ostatnie miejsce w tabeli rozgrywek awansując na 13 lokatę. W kolejnym meczu Plus Ligi siatkarze Espadonu Szczecin w poniedziałek na wyjeździe zmierzą się z MKS-em Będzin.
- Bardzo się cieszymy z tego wyniku. W końcu 3:0, trzy punkty. Pewnie to jest impuls dzięki nowemu trenerowi, bo wprowadził trochę zmian. Na razie możemy mu tylko podziękować. Kielce też grają dobrze, ale przegrali zagrywką. Odrzuciliśmy ich od siatki i zagraliśmy dobrze blokiem. Jest 3:0, wygraliśmy i to jest najważniejsze - mówił Gałązka.
Po wtorkowym sukcesie zespół trenera Michała Gogola opuścił ostatnie miejsce w tabeli rozgrywek awansując na 13 lokatę. W kolejnym meczu Plus Ligi siatkarze Espadonu Szczecin w poniedziałek na wyjeździe zmierzą się z MKS-em Będzin.