Siatkarze Espadonu Szczecin mogą już dziś zapewnić sobie utrzymanie w Plus Lidze. Beniaminek rozgrywek zmierzy się z przedostatnim w tabeli BBTS-em Bielsko-Biała.
Wygrana za trzy punkty zapewni ekipie trenera Michała Gogola na trzy kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej występy w krajowej elicie w przyszłym sezonie.
Szczecinianie zagrają w Policach bo klub chce promować siatkówkę w regionie, a ponadto wyda mniej pieniędzy na organizację meczu niż w hali Azoty Arena.
Środkowy Espadonu Łukasz Perłowski przyznaje jednak, że tym razem hala nie będzie ich atutem bo mało w niej trenowali.
- Trenowaliśmy jedynie w okresie przygotowawczym, także to dla nas jest mega ważnym mecz. Musimy go zdecydowanie wygrać, wtedy będziemy mieć już zdecydowanie łatwiejszą sytuację, nie będziemy już myśleć o jakiejś możliwości walki o utrzymanie, tylko będziemy jeszcze piąć się w górę - zaznacza Perłowski.
Piątkowe spotkanie siatkarzy Espadonu Szczecin z BBTS-em Bielsko-Biała rozpocznie się o godzinie 18 w hali sportowej Zespołu Szkół imienia Ignacego Łukasiewicza przy ulicy
Siedleckiej w Policach.
Szczecinianie zagrają w Policach bo klub chce promować siatkówkę w regionie, a ponadto wyda mniej pieniędzy na organizację meczu niż w hali Azoty Arena.
Środkowy Espadonu Łukasz Perłowski przyznaje jednak, że tym razem hala nie będzie ich atutem bo mało w niej trenowali.
- Trenowaliśmy jedynie w okresie przygotowawczym, także to dla nas jest mega ważnym mecz. Musimy go zdecydowanie wygrać, wtedy będziemy mieć już zdecydowanie łatwiejszą sytuację, nie będziemy już myśleć o jakiejś możliwości walki o utrzymanie, tylko będziemy jeszcze piąć się w górę - zaznacza Perłowski.
Piątkowe spotkanie siatkarzy Espadonu Szczecin z BBTS-em Bielsko-Biała rozpocznie się o godzinie 18 w hali sportowej Zespołu Szkół imienia Ignacego Łukasiewicza przy ulicy
Siedleckiej w Policach.