Stefan Kraft wygrał konkurs lotów narciarskich w słoweńskiej Planicy i znacznie zbliżył się do końcowego zwycięstwa w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Najlepszy Polak, Kamil Stoch, zajął piąte miejsce.
W klasyfikacji Pucharu Świata Stoch pozostaje na drugim miejscu, ale ma już 86 pkt. straty do Krafta. Polak przyznaje, że przed ostatnim konkursem sezonu jego szanse na zdobycie Pucharu Świata są już tylko matematyczne.
- Uważam, że to już jest "pozamiatane". Natomiast w tym momencie uważam, że to jest dla mnie bardzo dobra sytuacja, ponieważ zejdzie trochę ze mnie presja, będę mógł bardziej cieszyć się tym, co robię i starać się latać najdalej jak tylko będę potrafił - powiedział Kamil Stoch.
Piotr Żyła, który zajął siódme miejsce przyznał, że jego forma w Planicy jest lepsza niż tydzień temu w Vikersund. - Tutaj skaczę równiej i mam więcej takich skoków, z których mogę czerpać przyjemność. Tam miałem takie dwa, bo reszta była nie do końca fajna - ocenił.
12. w piątkowym konkursie Maciej Kot przyznał, że szansę na zajęcie miejsca w czołowej dziesiątce stracił już w pierwszym skoku. - Ten skok był spóźniony, przez co wytraciłem prędkość za progiem. Trafiłem też na trudne warunki, nie miałem prędkości, aby odlecieć - wyjaśniał.
Czwarty Polak w konkursie w Planicy, Dawid Kubacki, zajął 23. miejsce. W sobotę w Planicy odbędzie się ostatni w sezonie konkurs drużynowy, a w niedzielę zakończenie cyklu Pucharu Świata 2016/17 i ostatnie zawody indywidualne.