Halowi piłkarze Pogoni 04 nadal bez punktu w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie przegrali w sobotę we własnej hali po zaciętym i emocjonującym meczu z AZS-em Gdańsk 3:4. Do przerwy był remis 1:1.
To czwarta porażka zero-czwórki w czwartym pojedynku w ekstraklasie futsalu. Rozgoryczony po sobotnim spotkaniu był kapitan zero-czwórki Mateusz Jakubiak.
- Znowu przegrywamy mecz, bramki tracimy po własnych błędach, złe ustawienie, stałe fragmenty gry, goście mieli trochę szczęścia. Bramki tracimy, goniliśmy wynik, zakończyło się naszą przegraną. Możemy tylko nad tym ubolewać - oceniał Jakubiak.
W kolejnym ligowym meczu futsaliści Pogoni 04 Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzy się z zespołem Słoneczny Stok Białystok.
- Znowu przegrywamy mecz, bramki tracimy po własnych błędach, złe ustawienie, stałe fragmenty gry, goście mieli trochę szczęścia. Bramki tracimy, goniliśmy wynik, zakończyło się naszą przegraną. Możemy tylko nad tym ubolewać - oceniał Jakubiak.
W kolejnym ligowym meczu futsaliści Pogoni 04 Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzy się z zespołem Słoneczny Stok Białystok.