Prawie 200-letnia tablica upamiętniająca budowę falochronu centralnego w Świnoujściu odnaleziona. Kamienna płyta przez kilkadziesiąt lat znajdowała się pod metrową warstwą betonu.
Ćwierć wieku temu, podczas remontu falochronu, tablicę zalano betonem. Robotnicy nie potrafili jednak powiedzieć, w którym dokładnie miejscu znajdowała się płyta. Jej poszukiwania trwały kilka lat. W końcu się udało.
- Tablica jest taką metryką falochronu. Znajdują się na niej nazwiska budowniczych, a także data rozpoczęcia oraz zakończenia budowy, czyli maj 1818 i październik 1824 r. - opowiada świnoujski przewodnik, Zdzisław Okoniewski.
Kamienno-betonowy falochron centralny, nazywany kiedyś wschodnim, znajduje się przy wejściu do portu w Świnoujściu. Ma prawie 1,5 km długości. Powstał w XIX wieku. Wówczas był uważany za jeden z cudów techniki morskiej. Jego budowę wizytował m.in. cesarz Fryderyk Wilhelm III.
Teraz odsłonięta tablica zostanie przykryta szkłem i będzie podświetlona.
- Tablica jest taką metryką falochronu. Znajdują się na niej nazwiska budowniczych, a także data rozpoczęcia oraz zakończenia budowy, czyli maj 1818 i październik 1824 r. - opowiada świnoujski przewodnik, Zdzisław Okoniewski.
Kamienno-betonowy falochron centralny, nazywany kiedyś wschodnim, znajduje się przy wejściu do portu w Świnoujściu. Ma prawie 1,5 km długości. Powstał w XIX wieku. Wówczas był uważany za jeden z cudów techniki morskiej. Jego budowę wizytował m.in. cesarz Fryderyk Wilhelm III.
Teraz odsłonięta tablica zostanie przykryta szkłem i będzie podświetlona.