"Śpiewnik domowy" Stanisława Moniuszki w nowych aranżacjach zabrzmiał w Dniu Niepodległości w szczecińskiej filharmonii.
Nowe aranżacje pieśni Moniuszki zaskoczyły publiczność. - Spodziewaliśmy się zupełnie czegoś innego. Myśleliśmy, że usłyszmy na przykład tradycyjną "Prząśniczkę", ale podobało nam się. To było coś innego - przyznawali mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy. - To było też piękne zakończenie świątecznego dnia.
Dyrygent i aranżer Nikola Kołodziejczyk apelował po koncercie o sięganie do naszego polskiego dorobku. - Jestem bardzo zadowolony, ponieważ stopień artystycznej swobody pozwolił mi na opracowanie materiałów z szacunkiem, ale z pewną nutą współczesności. Takie opracowania są pomostem między starą a nową muzyką i takich pomostów powinno być jak najwięcej - mówił kompozytor.
W grudniu Nikola Kołodziejczyk razem z Orkiestrą Filharmoniczną zagra w nowych aranżacjach pieśni Mieczysława Karłowicza.