Szczecin jest miastem wielu tajemnic, które wciąż czekają na swoje odkrycie - tak mówił Maciej Słomiński z Narodowego Instytutu Dziedzictwa podczas wykładu w ramach cyklu "Środy z historią Szczecina".
Jako przykład podał najstarszą willową dzielnicę miasta, czyli Westend (to przedwojenna nazwa dzisiejszego Łękna i części Pogodna), określana tak na wzór jednej z londyńskich dzielnic. To właśnie jej historia i architektura przedwojennych willi przyciągnęła w środowy wieczór do Ratusza Staromiejskiego kilkudziesięciu słuchaczy.
- Niektóre wille są jak z bajki, zwłaszcza te z zachowanymi drewnianymi balkonami czy werandami - mówiła jedna z uczestniczek wykładu pt. "Wille Szczecina". - Najbardziej podoba mi się ta na ul. Waryńskiego: okazała i zatopiona w zieleni. Co prawda na Pogodnie wszystkie wille toną w zieleni, ale ta ma swój szczególny klimat - dodawała kolejna.
Cykl "Środy z historią Szczecina" organizowany jest przez Muzeum Narodowe w Szczecinie od 2009 roku.
- Niektóre wille są jak z bajki, zwłaszcza te z zachowanymi drewnianymi balkonami czy werandami - mówiła jedna z uczestniczek wykładu pt. "Wille Szczecina". - Najbardziej podoba mi się ta na ul. Waryńskiego: okazała i zatopiona w zieleni. Co prawda na Pogodnie wszystkie wille toną w zieleni, ale ta ma swój szczególny klimat - dodawała kolejna.
Cykl "Środy z historią Szczecina" organizowany jest przez Muzeum Narodowe w Szczecinie od 2009 roku.