Nawet jeśli "Zimna wojna" nie dostanie Oscara to nie powinniśmy mieć poczucia porażki - mówi Jolanta Czaderska-Hayek, jedyna przedstawicielka Polski w Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej przy Hollywood. Podkreśliła, że Paweł Pawlikowski już jest znany i ceniony przez amerykańskich filmowców.
Jolanta Czaderska-Hayek uważa, że największe szanse na Oscara ma Łukasz Żal za zdjęcia. Podkreśla jednak, że "Zimna wojna" ma bardzo silnego rywala jakim jest „Roma”. To właśnie meksykański obraz może uniemożliwić Pawłowi Pawlikowskiemu i jego filmowi zdobycie statuetki.
- Tych, którzy dostali nominację, a nie otrzymali Oscara nazywa się przegranymi. Jak można być przegranym jeśli z setek filmów wybrano ciebie do grona pięciu nominowanych?! Po prostu nie dostałeś Oscara i tyle - mówi Jolanta Czaderska-Hayek.
Polska dziennikarka podkreśla, że na spodziewany sukces "Romy" ma wpływ wiele czynników, nie tylko dobra kampania promocyjna.
- Znany i świetny reżyser no i fakt, że jest to film meksykański. Ten kraj nie dostał zbyt wielu Oscarów w ciągu ostatnich lat - mówi.
Dodaje, że dla kariery Pawła Pawlikowskiego nie ma wielkiego znaczenia czy zdobędzie Oscara ponieważ dzięki "Idzie" i nominacjom za "Zimną wojnę" ma już mocną pozycję w Hollywood i jest rozpoznawalny.
- Tych, którzy dostali nominację, a nie otrzymali Oscara nazywa się przegranymi. Jak można być przegranym jeśli z setek filmów wybrano ciebie do grona pięciu nominowanych?! Po prostu nie dostałeś Oscara i tyle - mówi Jolanta Czaderska-Hayek.
Polska dziennikarka podkreśla, że na spodziewany sukces "Romy" ma wpływ wiele czynników, nie tylko dobra kampania promocyjna.
- Znany i świetny reżyser no i fakt, że jest to film meksykański. Ten kraj nie dostał zbyt wielu Oscarów w ciągu ostatnich lat - mówi.
Dodaje, że dla kariery Pawła Pawlikowskiego nie ma wielkiego znaczenia czy zdobędzie Oscara ponieważ dzięki "Idzie" i nominacjom za "Zimną wojnę" ma już mocną pozycję w Hollywood i jest rozpoznawalny.