Donald Trump znalazł się wśród laureatów tegorocznych "Złotych malin" przyznawanych najgorszym aktorom i filmom w przeddzień ceremonii wręczania Oskarów.
Amerykańskiego prezydenta uznano za najgorszego aktora roku, bo jego postać pojawia się w dwóch filmach dokumentalnych - "Death of a Nation" i "Fahrenheit 11/9".
"Złotą malinę" przyznano również doradczyni prezydenta Kellyanne Conway, uznano ją za najgorszą, drugoplanową aktorkę. Zagrała ona samą siebie w filmie "Fahrenheit 11/9".
Aż cztery "Złote maliny" otrzymali twórcy filmu "Holmes and Watson", który uznano za najgorszy film roku. W kategorii "najgorszy scenariusz" zwycięzcą został obraz "Nowe oblicze Greya".
Na tegorocznej gali nie pojawił się nikt z wyróżnionych.
"Złotą malinę" przyznano również doradczyni prezydenta Kellyanne Conway, uznano ją za najgorszą, drugoplanową aktorkę. Zagrała ona samą siebie w filmie "Fahrenheit 11/9".
Aż cztery "Złote maliny" otrzymali twórcy filmu "Holmes and Watson", który uznano za najgorszy film roku. W kategorii "najgorszy scenariusz" zwycięzcą został obraz "Nowe oblicze Greya".
Na tegorocznej gali nie pojawił się nikt z wyróżnionych.
"Maliny" przyznawane są od roku 1980 przez Fundację Golden Raspberry Award w przeddzień ceremonii rozdania Oscarów. Traktowane są jako przeciwwaga dla hollywoodzkich wyróżnień Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.