121 dni przerwy - po takim czasie otwiera się najstarsze kino świata, czyli szczeciński "Pionier". To w ramach ogólnopolskiego odmrażania niektórych dziedzin sztuki i kultury.
W końcu - mówi Jerzy Miskiewicz, współwłaściciel kina.
- Tak, udało się otworzyć, bo do tej pory tylko otwieraliśmy i zamykaliśmy kino. Ja mam taką cichą nadzieję, że tym razem będzie to już ostatnie otwarcie i wszystko wróci do normalności - mówi Miskiewicz.
Większość wejściówek rozeszła się błyskawicznie. Tzn. połowa dostępnych miejsc, bo oczywiście kina działają w reżimie sanitarnym.
- Zamówienia są praktycznie na sto procent. Kino działa. Podejrzewam, że ludzie chcą zobaczyć parę znakomitych tytułów - mówi współwłaściciel "Pioniera".
Ostatni w piątek seans to film "Ludzki głos". To pierwszy wspólny film Pedro Almodóvara i Tildy Swinton.
Gdy kino nie działało, trwała konserwacja sprzętu i odbywały się drobne naprawy.
- Tak, udało się otworzyć, bo do tej pory tylko otwieraliśmy i zamykaliśmy kino. Ja mam taką cichą nadzieję, że tym razem będzie to już ostatnie otwarcie i wszystko wróci do normalności - mówi Miskiewicz.
Większość wejściówek rozeszła się błyskawicznie. Tzn. połowa dostępnych miejsc, bo oczywiście kina działają w reżimie sanitarnym.
- Zamówienia są praktycznie na sto procent. Kino działa. Podejrzewam, że ludzie chcą zobaczyć parę znakomitych tytułów - mówi współwłaściciel "Pioniera".
Ostatni w piątek seans to film "Ludzki głos". To pierwszy wspólny film Pedro Almodóvara i Tildy Swinton.
Gdy kino nie działało, trwała konserwacja sprzętu i odbywały się drobne naprawy.