Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Hina Maeda – skrzypaczka gra z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza pod dyrekcją Runego Bergmanna. Fot. Kamila Kozioł [Materiały prasowe Filharmonii w Szczecinie]
Hina Maeda – skrzypaczka gra z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza pod dyrekcją Runego Bergmanna. Fot. Kamila Kozioł [Materiały prasowe Filharmonii w Szczecinie]
Burzą braw i bisem zakończył się piątkowy koncert w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. W Złotej Sali zagrała Hina Maeda – zdobywczyni czterech nagród, w tym głównej 16. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu.
Nie spodziewałam się aż tylu nagród – powiedziała Hina Maeda.

- Dzięki konkursowi poznałam twórczość Wieniawskiego i nie mogę wyjść z podziwu, jak piękną muzykę tworzył. Teraz gram ją w polskich salach koncertowych, ale z ogromną przyjemnością włączę ją do swoich występów na świecie. Dzisiejsza publiczność tak owacyjnie mnie przyjęła, że czuję się troszkę onieśmielona. Niemniej jednak bardzo dziękuję za rzęsiste brawa, które należą się także orkiestrze i wspaniałemu dyrygentowi. Jestem bardzo wdzięczna za wszystko co mnie tutaj spotkało. Wierzę, że przyjadę tu ponownie – dodała solistka.

Jesteśmy po wspaniałym koncercie niezwykłej skrzypaczki – uzupełnił dyrygent Rune Bergmann, dyrektor artystyczny Filharmonii w Szczecinie.

- Jest nad wyraz muzykalna i bardzo precyzyjna w grze. Koncert skrzypcowy nr 2 d-moll op. 22 Henryka Wieniawskiego przesycony ogromnymi trudnościami wykonawczymi nie sprawiał jej najmniejszych przeszkód. Nie dziwię się zatem, że zwyciężyła tak trudny konkurs. Dziś ujmowała wszystkich przechodzeniem z subtelnego piano do wręcz szaleńczego forte. Sama wprowadzała swoje rubata, które stanowiły o oryginalności interpretacyjnej. Jestem szczęśliwy, że zagrała w naszej Filharmonii na tyle świetnie, że dostarczyła wszystkim ogromnej przyjemności – podsumował dyrygent.

Koncert zamknęła monumentalna Symfonia fantastyczna „Epizod z życia artysty” op. 14 Hectora Berlioza pod dyrekcją Runego Bergmanna.
Relcja Doroty Zamolskiej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty