Niskie wynagrodzenia wypłacane artystkom i artystom biorącym udział w wystawach i tworzącym na nie dzieła sztuki, stanowią od bardzo dawna palący problem polskiej kultury. W szczecińskim Trafo zostało podpisane porozumienie w sprawie minimalnych honorariów dla artystów.
Zostało ono opracowane przez Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej, a dokument jako pierwsze podpisały trzy instytucje: Trafo Trafostacja Sztuki w Szczecinie, BWA Wrocław i Muzeum Sztuki Nowoczesnej Zachęta, natomiast Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie podpisze go w ciągu kilku dni.
- W naszym społeczeństwie pokutuje XIX-wieczny wizerunek artysty, który klepie biedę i cierpi, a im większą biedę klepie i im bardziej cierpi, tym lepszą sztukę tworzy – mówiła obecna na uroczystości Hanna Wróblewska, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dodała, że problem honorariów dotyczy artystów sztuk wizualnych.
- Nikt nie wymaga od muzyka, od skrzypka, żeby wystąpił za darmo, bo występ filharmonii powinien być dla niego zaszczytem. Tak przez wiele lat mówiono, że właściwie wystawianie w galerii dla takiego artysty powinno być zaszczytem, bo to rośnie jego wartość symboliczna, którą będzie sobie musiał skomercjalizować. I w pewnym momencie artyści powiedzieli "nie" - zaznaczyła.
10 lat temu podpisano pierwsze porozumienie. Jednak podpisane wówczas zasady wynagradzania artystów zdewaluowały się.
- Ale teraz słusznie powiedziano, że te stawki należy zwaloryzować, sformatować stawki w odniesieniu do płacy minimalnej i w odniesieniu do typu pracy artystycznej, typu wystawy, wielkości instytucji - dodała.
Podpisywane w Trafostacji Sztuki w Szczecinie Nowe Porozumienie rozpoczyna proces przyjmowania siatki minimalnych wynagrodzeń dla artystów w całej Polsce.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- W naszym społeczeństwie pokutuje XIX-wieczny wizerunek artysty, który klepie biedę i cierpi, a im większą biedę klepie i im bardziej cierpi, tym lepszą sztukę tworzy – mówiła obecna na uroczystości Hanna Wróblewska, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Dodała, że problem honorariów dotyczy artystów sztuk wizualnych.
- Nikt nie wymaga od muzyka, od skrzypka, żeby wystąpił za darmo, bo występ filharmonii powinien być dla niego zaszczytem. Tak przez wiele lat mówiono, że właściwie wystawianie w galerii dla takiego artysty powinno być zaszczytem, bo to rośnie jego wartość symboliczna, którą będzie sobie musiał skomercjalizować. I w pewnym momencie artyści powiedzieli "nie" - zaznaczyła.
10 lat temu podpisano pierwsze porozumienie. Jednak podpisane wówczas zasady wynagradzania artystów zdewaluowały się.
- Ale teraz słusznie powiedziano, że te stawki należy zwaloryzować, sformatować stawki w odniesieniu do płacy minimalnej i w odniesieniu do typu pracy artystycznej, typu wystawy, wielkości instytucji - dodała.
Podpisywane w Trafostacji Sztuki w Szczecinie Nowe Porozumienie rozpoczyna proces przyjmowania siatki minimalnych wynagrodzeń dla artystów w całej Polsce.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Nikt nie wymaga od muzyka, od skrzypka, żeby wystąpił za darmo, bo występ filharmonii powinien być dla niego zaszczytem. Tak przez wiele lat mówiono, że właściwie wystawianie w galerii dla takiego artysty powinno być zaszczytem, bo to rośnie jego wartość symboliczna, którą będzie sobie musiał skomercjalizować. I w pewnym momencie artyści powiedzieli "nie" - zaznaczyła.


Radio Szczecin