Historia Pinokia, któremu kiedy kłamał wydłużał się nos, po raz pierwszy będzie można zobaczyć na deskach szczecińskiej Pleciugi. Dziś premiera.
Spektakl, w oparciu o książkę Carla Collodiego i adaptacją Marty Guśniowskiej wyreżyserował Ireneusz Maciejewski.
Przed laty mieliśmy tylko "Buratina". To tako radziecka wersja opowieści drewnianego chłopca - mówi dyrektor Pleciugi, Zbigniew Niecikowski. - Przede wszystkim ta książka jest popularna wśród naszych najmłodszych widzów. To rodzice chcą, by historię drewnianego pajacyka poznawały również współczesne dzieci.
Reżyser przedstawienia Ireneusz Maciejewski podpowiada, że "Pinokio" to taki moralitet dla dzieci. - Przestroga i morał. Ludzką rzeczą jest błądzić, głupców trwać w błędzie
Historia, którą będzie można zobaczyć w Teatrze Lalek jest bliska wersji Collodiego. - Staraliśmy się przede wszystkim zachować główny szkic tej historii o chłopcu, który był niegrzeczny, poznał trochę świata i przez to się przemienił - dodaje Maciejewski.
A tuż po spektaklu dla dzieci przygotowano niespodziankę. Przed teatrem odbędzie się sadzenie drzew, którą Pleciuga organizuje wspólnie ze szczecińskim Zakładem Usług Komunalnych.
- Chcemy, żeby ta akcja była cykliczna, żeby wykształcić w młodych ludziach szacunek do drzew i przyrody - mówi Monika Bąk z ZUK-u i dodaje, że dziś posadzonych zostanie 14 drzew: magnolii i lip. - Każde drzewo otrzyma imię, które znajdzie się na tabliczce. Mamy nadzieję, że dzieci będą opiekowały się tymi drzewami, a kiedyś przyprowadzą tam swoje pociechy i z dumą powiedzą, że to właśnie oni zasadzili te drzewa.
Premierowy pokaz "Pinokia" dziś o godz. 17.
Przed laty mieliśmy tylko "Buratina". To tako radziecka wersja opowieści drewnianego chłopca - mówi dyrektor Pleciugi, Zbigniew Niecikowski. - Przede wszystkim ta książka jest popularna wśród naszych najmłodszych widzów. To rodzice chcą, by historię drewnianego pajacyka poznawały również współczesne dzieci.
Reżyser przedstawienia Ireneusz Maciejewski podpowiada, że "Pinokio" to taki moralitet dla dzieci. - Przestroga i morał. Ludzką rzeczą jest błądzić, głupców trwać w błędzie
Historia, którą będzie można zobaczyć w Teatrze Lalek jest bliska wersji Collodiego. - Staraliśmy się przede wszystkim zachować główny szkic tej historii o chłopcu, który był niegrzeczny, poznał trochę świata i przez to się przemienił - dodaje Maciejewski.
A tuż po spektaklu dla dzieci przygotowano niespodziankę. Przed teatrem odbędzie się sadzenie drzew, którą Pleciuga organizuje wspólnie ze szczecińskim Zakładem Usług Komunalnych.
- Chcemy, żeby ta akcja była cykliczna, żeby wykształcić w młodych ludziach szacunek do drzew i przyrody - mówi Monika Bąk z ZUK-u i dodaje, że dziś posadzonych zostanie 14 drzew: magnolii i lip. - Każde drzewo otrzyma imię, które znajdzie się na tabliczce. Mamy nadzieję, że dzieci będą opiekowały się tymi drzewami, a kiedyś przyprowadzą tam swoje pociechy i z dumą powiedzą, że to właśnie oni zasadzili te drzewa.
Premierowy pokaz "Pinokia" dziś o godz. 17.