Magda Umer i Andrzej Poniedzielski wystąpią podczas uroczystego zakończenia sezonu Teatru Polskiego w Szczecinie.
Trzydniowe świętowanie pod hasłem "Noc Świętojańska" to już kilkuletnia tradycja przywitania wakacji na scenie przez artystów z ulicy Swarożyca.
- Nic nie wymyślamy, tylko śpiewamy coś, co ja bym sobie czasem sam posłuchał, ale nie mam czasu, czyli piosenki, które sam napisałem i które bym lubił - mówi Andrzej Poniedzielski.
- W takim czasie trzeba się spotykać - przyznaje pomysłodawca "Nocy świętojańskich", dyrektor Teatru Polskiego Adam Opatowicz. - To czas, kiedy noce są coraz krótsze, a dni są długie. Za to krótkie noce można wypełnić piękną muzyką, wspaniałą poezją i niezwykłymi wykonawcami.
W sobotę na scenie Polskiego "Chlip Chlop, czyli mejlowa opowieść o przyjaźni".
- Nic nie wymyślamy, tylko śpiewamy coś, co ja bym sobie czasem sam posłuchał, ale nie mam czasu, czyli piosenki, które sam napisałem i które bym lubił - mówi Andrzej Poniedzielski.
- W takim czasie trzeba się spotykać - przyznaje pomysłodawca "Nocy świętojańskich", dyrektor Teatru Polskiego Adam Opatowicz. - To czas, kiedy noce są coraz krótsze, a dni są długie. Za to krótkie noce można wypełnić piękną muzyką, wspaniałą poezją i niezwykłymi wykonawcami.
W sobotę na scenie Polskiego "Chlip Chlop, czyli mejlowa opowieść o przyjaźni".