Tramwaje jeżdżące po Obrońców Stalingradu w Szczecinie i słynne "Warszawy". Takie scenki pod koniec lat 60. nakręcili filmowcy z Klubu Filmowego "Cuma" Polskiej Żeglugi Morskiej. Film od zapomnienia uratowało Stowarzyszenie OFFicyna, które w czwartek pokaże go w ramach kolejnej odsłony projektu "Stary Cyfrowy Szczecin".
Tramwaje po ulicy Obrońców Stalingradu w Szczecinie jeździły jeszcze do 1973 roku. Jeden z przystanków znajdował się nieopodal dzisiejszego placu Zgody. Natomiast pod koniec lat 60. XX wieku najczęściej spotykanymi w naszym mieście taksówkami były słynne "Warszawy". Takie m.in. obrazki można zobaczyć na filmie Klubu Filmowego "Cuma".
Przez lata klub prowadził Włodzimierz Piątek, który odnowiony film znalazł przypadkowo.
- To są materiały, które znalazły się na śmietniku i dzięki temu, że zauważył je mój kolega, to ile mogłem, tyle uratowałem - opowiada Piątek.
10-minutowy film uratował - przez skanowanie poszczególnych klatek - Bartosz Piekarczyk.
- Filmy zostały zrealizowane na czarno-białej 16-milimetrowej taśmie, od razu na pozytywie. Mamy więc tylko jeden egzemplarz - tłumaczy Piekarczyk i przyznaje, że nie znał takiego Szczecina, jaki jest na filmie. - Wiele rzeczy mnie zaskoczyło, jak np. tramwaj na Obrońców Stalingradu czy al. Wojska Polskiego. Tylko o tym słyszałem, ale nigdy nie widziałem. To wspaniały materiał.
Pokaz filmu w czwartek o godz. 19 w Inkubatorze Kultury. Wstęp wolny.
Przez lata klub prowadził Włodzimierz Piątek, który odnowiony film znalazł przypadkowo.
- To są materiały, które znalazły się na śmietniku i dzięki temu, że zauważył je mój kolega, to ile mogłem, tyle uratowałem - opowiada Piątek.
10-minutowy film uratował - przez skanowanie poszczególnych klatek - Bartosz Piekarczyk.
- Filmy zostały zrealizowane na czarno-białej 16-milimetrowej taśmie, od razu na pozytywie. Mamy więc tylko jeden egzemplarz - tłumaczy Piekarczyk i przyznaje, że nie znał takiego Szczecina, jaki jest na filmie. - Wiele rzeczy mnie zaskoczyło, jak np. tramwaj na Obrońców Stalingradu czy al. Wojska Polskiego. Tylko o tym słyszałem, ale nigdy nie widziałem. To wspaniały materiał.
Pokaz filmu w czwartek o godz. 19 w Inkubatorze Kultury. Wstęp wolny.