Do końca września poznamy nazwisko nowego premiera - poinformowała o tym w poniedziałek rzeczniczka rządu, Małgorzata Kidawa-Błońska.
Podkreśliła, że Donald Tusk musi najpierw odbyć serię rozmów i spotkań z koalicjantami, partią i prezydentem.
- Dopiero wtedy premier poda się do dymisji, a sprawa wejdzie w tryb ustawowy - tłumaczyła Kidawa-Błońska. - Potem pan prezydent poda nazwisko osoby, którą desygnuje na premiera naszego kraju. Ta osoba będzie musiała przygotować exposé, wystąpić w Sejmie i przekonać do siebie posłów. Wszystko będzie przebiegało spokojnie i merytorycznie.
Jak informują politycy PO, zarząd krajowy tej partii, z udziałem Tuska, zbierze się w środę po południu.
Do zmiany na stanowisku premiera musi dojść w związku z wyborem Donalda Tuska na nowego szefa Rady Europejskiej. Funkcję tę obejmie 1 grudnia.
Tusk zapowiedział, że będzie szefował Platformie Obywatelskiej do końca listopada, później partia będzie musiała sobie radzić z nowym liderem. Materiał: TVN24/x-news
- Dopiero wtedy premier poda się do dymisji, a sprawa wejdzie w tryb ustawowy - tłumaczyła Kidawa-Błońska. - Potem pan prezydent poda nazwisko osoby, którą desygnuje na premiera naszego kraju. Ta osoba będzie musiała przygotować exposé, wystąpić w Sejmie i przekonać do siebie posłów. Wszystko będzie przebiegało spokojnie i merytorycznie.
Jak informują politycy PO, zarząd krajowy tej partii, z udziałem Tuska, zbierze się w środę po południu.
Do zmiany na stanowisku premiera musi dojść w związku z wyborem Donalda Tuska na nowego szefa Rady Europejskiej. Funkcję tę obejmie 1 grudnia.
Tusk zapowiedział, że będzie szefował Platformie Obywatelskiej do końca listopada, później partia będzie musiała sobie radzić z nowym liderem. Materiał: TVN24/x-news