Drugi rosyjski konwój z rzekomą pomocą humanitarną już na terytorium Ukrainy - informuje Polska Agencja Prasowa.
220 ciężarówek przekroczyło granicę bez kontroli Czerwonego Krzyża czy ukraińskiej straży granicznej i służb celnych - podała OBWE. Wcześniej informowały o tym władze w Kijowie.
Konwój podzielił się na sześć grup pojazdów, które od piątku wieczorem przez całą noc, jedna po drugiej, przekraczały granicę z kontrolowanym przez separatystów obwodem donieckim we wschodniej Ukrainie.
Rosyjska telewizja Rossija24 podała, że konwój wiezie dwa tysiące ton zboża, makaronu, lekarstw, odzieży i generatorów prądu.
Pierwszy rosyjski konwój, który według Moskwy przewoził jedynie pomoc dla wschodniej Ukrainy, wjechał na terytorium tego państwa w połowie sierpnia, mimo protestów ze strony rządu w Kijowie i bez jego zgody.
Konwój podzielił się na sześć grup pojazdów, które od piątku wieczorem przez całą noc, jedna po drugiej, przekraczały granicę z kontrolowanym przez separatystów obwodem donieckim we wschodniej Ukrainie.
Rosyjska telewizja Rossija24 podała, że konwój wiezie dwa tysiące ton zboża, makaronu, lekarstw, odzieży i generatorów prądu.
Pierwszy rosyjski konwój, który według Moskwy przewoził jedynie pomoc dla wschodniej Ukrainy, wjechał na terytorium tego państwa w połowie sierpnia, mimo protestów ze strony rządu w Kijowie i bez jego zgody.