Wypowiedź Sikorskiego nie przyniesie strat w polskiej polityce zagranicznej, bo są to słowa byłego już ministra - tak prezydent RP Bronisław Komorowski komentuje informacje, jakich marszałek Sejmu udzielił portalowi "Politico".
Jak powiedział Komorowski, z całego zamieszania wnioski powinien wyciągnąć nie tylko marszałek Sejmu, ale wszyscy polscy politycy. - Stało się, co się stało. Źle się stało. Są z tego powodu straty. Cała sprawa powinna stanowić przestrogę dla wszystkich polityków - uważa prezydent.
W opinii opozycji, zachowanie Radosława Sikorskiego jest nieodpowiedzialne. Jego odwołania domagają się Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Twój Ruch. PiS złożył już w tej sprawie odpowiedni wniosek.