Policja aresztowała ojca i brata jednego z zamachowców samobójców, którzy w piątek wieczorem zabili 89 osób w sali koncertowej Bataclan w Paryżu - donosi agencja AFP.
Według informacji greckiej telewizji MEGA, dwóch kolejnych terrorystów podejrzanych o zamachy w Paryżu przedostało się do Europy przez Grecję jako uchodźcy.
Na terytorium całej Francji obowiązuje stan wyjątkowy. Bezpieczeństwa w Paryżu strzeże półtora tysiąca żołnierzy. Przywrócono kontrole graniczne. Służby celne dokładnie sprawdzają ludzi, przeszukują samochody, pociągi a nawet statki i samoloty.
Poszukiwania kolejnych osób zamieszanych w przygotowania zamachów terrorystycznych w Paryżu trwają także w innych krajach. Jeden z tropów prowadzi do Belgii. Jak ustaliła paryska prokuratura, terroryści wykorzystali m.in. samochód zarejestrowany w Belgii. Wynajął go w tamtym kraju obywatel Francji. W Brukseli policjanci zatrzymali już pięć osób.
Materiał: BE RTL TVI/x-news
Według oficjalnych danych w piątkowych zamachach terrorystycznych w Paryżu zginęło co najmniej 129 osób. Do ataków przyznali się terroryści Państwa Islamskiego. We Francji trwa trzydniowa żałoba narodowa.