O godzinie 9 senatorzy będą głosować nad przyjęciem nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Debata nad ustawą trwała w nocy cztery godziny.
Opozycja protestuje przeciwko wprowadzeniu zmian, a niezrzeszony senator Marek Borowski mówił wprost, że głosować nie będzie.
- Mamy ustawę, która jest ewidentnie niekonstytucyjna. Ja nie mogę w ogóle głosować, bo to oznaczałoby, że się legitymizuje ten proces. Wiem, że niegłosowanie skutkuje karą finansową, to proszę mi ją wymierzyć, bo usprawiedliwiał się nie będę - tłumaczył Borowski.
W dyskusji nie brał udziału żaden z senatorów Prawa i Sprawiedliwości.
Nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym Sejm przyjął w czwartek. Przegłosowali ją posłowie PiS i Kukiz'15. Parlamentarzyści z Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i PSL opuścili w proteście salę Sejmu tuż przed głosowaniem.
Platforma chce zaskarżyć ustawę o Trybunale Konstytucyjnym do - Trybunału Konstytucyjnego.