Była premier Ewa Kopacz skarży się na niedemokratyczny sposób prowadzenia obrad w Sejmie i zapowiada wniosek o odwołanie marszałka Marka Kuchcińskiego. To wciąż echa po głosowaniu nad odwołaniem sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek ten został przegłosowany w nocy, posłowie PO opuścili salę w proteście jeszcze przed głosowaniem.
- Selektywne udzielanie głosu, wnioski formalne głosowane wtedy, kiedy to podobało się panu marszałkowi. Stąd nasz protest i pewnie w najbliższym tygodniu wniosek, który złożymy o odwołanie marszałka Kuchcińskiego - komentuje Kopacz.
Ewa Kopacz nie wspomniała, kto jej zdaniem powinien zastąpić Marka Kuchcińskiego, który funkcję marszałka objął zaledwie dwa tygodnie temu. Łatwo natomiast przewidzieć skutek wniosku, który zostanie poddany pod głosowanie Sejmu. Prawo i Sprawiedliwość dysponuje większością posłów, można więc przypuszczać, że wniosek zostanie odrzucony.
Materiał: TVN24/x-news