Gwałciciel i zabójca - Leszek Pękalski trafi na obserwację psychiatryczną do ośrodka w Gostyninie. Tak zdecydował gdański Sąd Okręgowy. Domagali się tego biegli, którzy przygotowują opinię na temat "Wampira z Bytowa".
Opinia jest potrzebna sądowi do wydania decyzji o docelowym umieszczeniu skazanego w Gostyninie, po zakończeniu odbywania przez niego kary 25 lat więzienia za zabójstwo
nastolatki. Na wolność Pękalski może wyjść już w grudniu. Jak wyjaśnił Rafał Terlecki z Sądu Okręgowego w Gdańsku, całodobowa obserwacja psychiatryczna mężczyzny potrwa maksymalnie trzy tygodnie.
- Lekarze będą decydować o tym, czy będzie to trwało przez ten cały okres, czy też mogą ten okres skrócić. Jednocześnie sąd nakazał, w terminie 30 dni od zakończenia obserwacji, sporządzenie opinii końcowej - wyjaśnia Rafał Terlecki.
Decyzja sądu będzie prawomocna za tydzień. Leszek Pękalski lub jego obrońca, ale także prokurator lub dyrektor Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim mogą złożyć zażalenie. 30 marca sąd w Gdańsku zajmie się sprawą "Wampira z Bytowa". Tego dnia nie wyda jednak ostatecznej decyzji czy umieścić zabójcę po odbyciu kary w ośrodku w Gostyninie.
nastolatki. Na wolność Pękalski może wyjść już w grudniu. Jak wyjaśnił Rafał Terlecki z Sądu Okręgowego w Gdańsku, całodobowa obserwacja psychiatryczna mężczyzny potrwa maksymalnie trzy tygodnie.
- Lekarze będą decydować o tym, czy będzie to trwało przez ten cały okres, czy też mogą ten okres skrócić. Jednocześnie sąd nakazał, w terminie 30 dni od zakończenia obserwacji, sporządzenie opinii końcowej - wyjaśnia Rafał Terlecki.
Decyzja sądu będzie prawomocna za tydzień. Leszek Pękalski lub jego obrońca, ale także prokurator lub dyrektor Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim mogą złożyć zażalenie. 30 marca sąd w Gdańsku zajmie się sprawą "Wampira z Bytowa". Tego dnia nie wyda jednak ostatecznej decyzji czy umieścić zabójcę po odbyciu kary w ośrodku w Gostyninie.