Straż Graniczna ocenia, że po zniesieniu obowiązku wizowego dla Ukraińców do Unii Europejskiej, ruch na granicy polsko-ukraińskiej wzrośnie o 10-15 procent. Tymczasem już teraz na odprawę na przejściach trzeba czekać nawet kilkanaście godzin. Wizy dla Ukraińców mają zostać zniesione w niedzielę.
Obecnie co najmniej 70 tysięcy Ukraińców ma samochody na polskich numerach rejestracyjnych, którymi muszą wyjeżdżać co pięć dni za granicę. Według pułkownika Grzegorza Opalińskiego ze Straży Granicznej, takie przejazdy to niemal połowa ruchu granicznego. Nie można jednak oddzielić tych użytkowników od innych, na przykład wydzielając im osobne pasy ruchu.
Wojciech Konończuk z Ośrodka Studiów Wschodnich przekonuje, że sytuacja nie zmieni się dopóki na Ukrainie będą obowiązywały wysokie cła na sprowadzane auta. Obecnie sięgają one kilkudziesięciu procent wartości samochodu.
W ostatnich miesiącach ukraińscy kierowcy jeżdżący na unijnych numerach kilkukrotnie organizowali manifestacje wymagając zmiany prawa i zmniejszenia ceł. Władze jednak nie odpowiadają na ich żądania.